Czwartek, 7 maja 2015
Sędzia Kevin Cross zatwierdził ugodę podkreślając, że to szczególnie tragiczny wypadek, który pozbawił życia młodego człowieka zaraz po tym, jak przyjechał z Polski i ciężko pracował, by radzić sobie ze skutkami recesji.
Polka za niebezpieczną jazdę pozwała kierowcę, Michaela Murphy z Dun Laoghaire, oraz firmę inżynieryjną RSJ Civil Limited z Arklow, za nieodpowiednie oznakowanie prac prowadzonych przez jej męża.
Jej mąż wychodził z włazu na drodze publicznej Kill Avenue w Dun Laoghaire, kiedy został uderzony metalową pokrywą, pchniętą przez pobliski pachołek, na który najechał kierowca.
Polak zginął na miejscu. Zmarły osierocił jedno dziecko, które ma obecnie 11 lat.